Trefne karty

Data:
Ocena recenzenta: 2/10

Twórcy sequela efektownej "Iluzji" imponują umiejętnościami niczym Pan Ząbek, raniąc nas swoim filmem dużo dotkliwiej niż iluzjonista prezenterkę telewizji.

Ekipa demaskatorskich magików powraca, by po raz kolejny obnażyć hipokryzję potężnego biznesmena, ale nie wszystko idzie po ich myśli. Misternie zaplanowane sztuczki zapędzają Czterech Jeźdźców w kozi róg, a dokładnie do wystawnej kryjówki niejakiego Waltera Mabry'ego, który ma dla nich zadanie do wykonania. Jeśli zdobędą to, o co ich prosi, być może ocalą życie.

I choć twórcy "Iluzji 2" dwoją się i troją - niektórzy, jak Woody Harrelson, nawet dosłownie! - totalnego braku sensu w fabule nie ukryją nawet najbardziej finezyjne sztuczki. Będą sentymentalne powroty do przeszłości jednego z bohaterów, zemsta dawnego antagonisty, waśnie między magikami, które ostatecznie umocnią ich przyjaźń. Dostajemy nawet zalążek nowego wątku romantycznego (zapewne grunt pod kolejną część). Nie brakuje również spektakularnych popisów iluzji. A jednak mimo tego całego rozmachu, nowych nazwisk w obsadzie (Daniel Radcliffe, Lizzy Caplan), budowania wielopiętrowej intrygi wieje tu nudą i straszliwym brakiem fantazji. Po seansie marzy się jedynie, by jakiś sprawny magik szybko wymazał te dwie godziny z naszej pamięci.

Zwiastun:

Już pierwsza część cierpiała na brak pomysłów, po drugiej nie oczekiwałbym więc niczego ciekawego.

Dodaj komentarz