Kasia Wolanin

opublikował(a) wpis

Niestety nie mogę wpisać komentarza pod Wpis na tablicy autorstwa mag_ik dotyczący rekomendacji, bo Filmaster twierdzi, że jestem niezalogowana (mimo że jestem zalogowana), ale dla mnie rekomedancje działają co najmniej dziwnie: w rekomendacjach wszech czasów mam polecane kilka dziwnych tytułów z kina azjatyckiego (jakieś bijatyki sądząc po okładkach) oraz Wielka podróż Bolka i Lolka (wtf).

Dziś rano Główna też mi rekomendowała "Wielką podróż Bolka i Lolka" i "Sądny dzień" na deser. Cóż... Przy odrobinie szczęścia za jakiś rok, dwa totalnie zapcham Śmietnik i moje rekomendacje będą idealne. ;)

Mi takie pierdoły rekomendowane są każdego dnia:) aż się zdziwiłam, że wraz z wejściem do kin Artysty, jest on mi rekomendowany!:P

Mnie z kolei bardzo intryguje to, że na stronie filmaster.pl pod nagłówkiem "Twoje rekomendacje wszech czasów" widzę plakaty jakichś rekomendowanych filmów, po czym jak kliknę w ten link do rekomendacji wszech czasów, to lista się zmienia :)

Anyway, Filmaster jest przekonany, że najwybitniejszym filmem w historii jakiego jeszcze nie widziałem są ubiegłoroczne "Służące". Ja już takiej pewności nie mam ;)

@doktor_pueblo Też mam "Służące" na szczycie listy rekomendacji. Może to jest ten poszukiwany przez Ciebie "film, który się wszystkim podoba". ;)

"Bolek i Lolek" powraca mi bez ustanku, ale chyba się nie złamię i nie obejrzę ;P U mnie nr 1 jest "Musimy porozmawiać o Kevinie".

Wprawdzie Bolka i Lolka nie mam w ogóle a czołowe pozycje zajmują Kompania braci, Musimy porozmawiać o Kevinie albo Więzień nienawiści ale, jezusmaria, Służące zdeklasowały konkurencję.Coś się numery 1 powtarzają

Oceniłem Artystę i Śmietnisko i czołówka rekomendowanych filmów wyleciała mi z 1 strony a w jej miejsce wskoczyły takie, których wcześniej w ogóle tam nie widziałem. Ciekawe.

To takie wredne działanie twórców serwisu - co chwilę zmieniają rekomendacje, żebyście częściej wpadali na @filmaster i sprawdzali co się zmieniło - a nuż będą tego akurat dnia te sensowne :)

Wredne działania twórców wpisują mi przewidywaną ocenę Artysty 6,27 chociaż w ogóle tylko jeden użytkownik dał poniżej 7?

A nieprawda, że tylko jeden. Tydzień temu ktoś dał "Artyście" 2/10 (może to jeden z tych Anglików, którzy zażądali zwrotu pieniędzy za bilet, bo w filmie nie ma dźwięku? ;) ). http://filmaster.com/film/the-artist/ Jak nie wiecie, o co biega z ocenami filmu, zawsze zaglądajcie na Filmaster.com. We're not alone on this planet. ;)

Ten ktoś ma wyraźnie zły okres ostatnio - same słabe oceny. Ale to nadal niewiele zmienia.

Ja tak miałam w zeszłym tygodniu a do tego - zestawy skeczy jakiegoś amerykańskiego komika. A teraz znane filmy, które tu godne zaufania osoby chwaliły i nawet kilka oznaczyłam "chcę". Może nie jest możliwe, aby rekomendacje były sensowne dla wszystkich jednocześnie?